Poznański Fotoplastykon

Fotoplastykon w Poznaniu wg Kroniki Miasta Poznania znajduje się w Poznaniu od 1923 r. Najpierw przy ul. Piekary a od 1951 roku a po wojnie przy ul. Czerwonej Armii 53 (dzisiaj Święty Marcin), Właścicielami fotoplastykonu byli państwo Adela i Franciszek Siwiec. Około 1971 r. fotoplastykon kupił Władysław Rut, wielki pasjonat fotografii i Poznania. W 1982 roku fotoplastykon odziedziczył po ojcu Antoni Rut. Utrzymywał go dzięki sąsiadującemu z nim laboratorium fotograficznemu, ponieważ wstęp do fotoplastykonu był bezpłatny.
W 2005 r. Antoni Rut zamknął „Galerię Fotoplastykon” a zdemontowane urządzenie złożył w piwnicy w swoim domu. Przez lata starał się zainteresować władze Poznania, Województwa Wielkopolskiego, osoby prywatne i instytucje by fotoplastykon przywrócić do dawnej świetności. Jednak Poznań, który pretendował do miana „Stolicy Kultury 2016” nie potrafił znaleźć kawałka miejsca i paru groszy na utrzymanie fotoplastykonu. Gdyby zadbać o fotoplastykon to przetrwałby na pewno dłużej niż wiele projektów, o których zapomina się wraz z wybrzmieniem ostatniego akordu. Antoni Rut ciągle wierząc, że 26 lat, przez które sam utrzymywał fotoplastykon, nie jako działalność gospodarczą a jedynie z fascynacji fotografią stereoskopową, nie pójdą na marne wypożyczył fotoplastykon w 2009 r. Galerii Miejskiej Arsenał, która w ramach 6. Biennale Fotografii w Poznaniu eksponowała urządzenie w Słodowni Starego Browaru. Był najbardziej obleganą ekspozycją w trakcie trwania tej imprezy. W zasadzie nic to nie wniosło pozytywnego w życiu fotoplastykonu. Wrócił z powrotem do piwnicy. Jednym z wielu przypomnień o fotoplastykonie była audycja „Studio Poznań” w TVP 5 lutego 2011 roku, w której przez kilka minut poruszana była przyszłość „Poznańskiego Fotoplastykonu”. Czy to coś pomogło? Nie sądzę.  Dopiero w 2013 r. coś drgnęło. Otóż Magda Rut w rozmowie z radnym Mariuszem Wiśniewskim przewodniczącym Komisji Rewitalizacji Miasta Poznania wspomniała, że ciekawym obiektem na planie kultury Poznania byłby fotoplastykon. No i ruszyło się. Pan Mariusz Wiśniewski zainteresował tym radnych i zaprosił Antoniego Ruta, który na posiedzeniu Komisji przedstawił swoje uwagi i po krótkim czasie Miasto zdecydowało o dalszym losie fotoplastykonu. Dzięki współpracy radnego Mariusza Wiśniewskiego, zastępcy prezydenta Poznania Dariusza Jaworskiego,  Katarzyny Kamińskiej dyrektor Wydawnictwa Miejskiego i Piotra Bernatowicza dyrektora Galerii Miejskiej w Poznaniu fotoplastykon znalazł swoje miejsce. Godne. W Galerii Miejskiej Arsenał na Starym Rynku. W sercu Poznania.
Antoni Rut prezes Wielkopolskiego Związku Artystów Plastyków