1 sesja 29.09.2014

XV  Ogólnopolski Konkurs Fotograficzny
PRZESTRZEŃ WYOBRAŹNI
-zdjęcie miesiąca

Ze względu na to, że w poprzedniej edycji pisząc recenzje często powtarzaliśmy się (nasze recenzje nie były uzgadniane przed publikacją) w tej edycji postanowiliśmy pisać recenzje dzieląc się opiniami: pozytywną i negatywną. Na każdej sesji będziemy zamieniać się stronami. Zaczynamy od tego, że ja będę doszukiwał się wyłącznie pozytywnych wrażeń w Państwa pracach a Władysław Nielipiński będzie zwracał uwagę na błędy. W następnej sesji zamienimy się stronami.
Co Państwo o tym myślicie? Można pisać na nasze adresy mejlowe lub prościej w komentarzach.

Fotografie biorące udział w pierwszej sesji:

Recenzje:

karczmitowicz_anna_magia_natury.jpg1  *  ANNA KARCZMITOWICZ  *  Magia natury
PLUS. Antoni Rut. Autorka przedstawiła nam pracę dość interesującą pod względem wykorzystania świata rzeczywistego do pokazania przestrzeni, w której abstrakcyjnie wykorzystuje rekwizyty z najbliższego otoczenia. Pokazuje elementy ułożone w pewne rytmy, przemawiające strukturą, światłem i cieniem. Jeśli potrafimy wykorzystać fragmenty otaczającej rzeczywistości i stworzyć ciekawy układ tychże elementów otrzymamy bardzo intrygującą kompozycję. Praca jest na pograniczu fotografii realistycznej i kolarzu.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Gdyby odrzucić lewą połowę tej fotografii to mielibyśmy czysty i klarowny obrazek dający dużo do myślenia, kierujący naszą uwagę w kierunku jakichś podwodnych światów. Niestety galimatias, wręcz totalny bałagan jaki panuje w lewej części obrazu uniemożliwia taki odbiór. Być może autorka świadomie chciała nam w ten sposób zakłócić spokojne delektowanie się obrazem ale nie za bardzo rozumiem w jakim celu…

karczmitowicz_anna_miejski_uklad.jpg2  *  ANNA KARCZMITOWICZ  *  Miejski układ
PLUS. Antoni Rut. Miejska przestrzeń jest bardzo dobrym miejscem do prowadzenia pewnych artystycznych eksperymentów. Zamknięcie przestrzeni otaczającej nas rzeczywistości w ramach pracy artystycznej jest dobrym kierunkiem w poszukiwaniu własnej drogi artystycznej.

MINUS. Władysław Nielipiński. Tyle się tutaj rzeczy równocześnie dzieje, że wzrok nie zatrzymuje się na żadnym elemencie,  błądzi po tej układance szukając jakiegoś punktu zaczepienia i… nie znajduje. W sztukach plastycznych najczęściej szuka się takiego układu elementów, aby tworzyły one harmonijną całość. Tutaj mamy chaos – szum informacyjny może i adekwatny do miejskiej rzeczywistości, ale jakże daleki  od oczekiwań odbiorcy dzieła sztuki

karczmitowicz_anna_mozaika.jpg3  *  ANNA KARCZMITOWICZ  *  Mozaika
PLUS. Antoni Rut. Przestrzeń jaką widzimy staje się niekiedy inspiracją do wykonania fotografii. Zdolność spostrzegania ciekawej przestrzeni jest dobrą cechą artysty ponieważ otaczająca nas przestrzeń zawsze może stanowić dobrą możliwość wykonania ciekawej fotografii lub grafiki. Inną sprawą jest dobre jej wykorzystanie.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Mam wrażenie, że autorka niezbyt umiejętnie posłużyła się pędzlem rozjaśniającym w centralnej partii obrazu (i po prawej jego stronie) – mamy tutaj jakieś niczym nie wytłumaczalne smugi pozostające w dużej opozycji do poprawnej tonalnie lewej strony obrazu. Kolejnym mankamentem tego „dzieła” jest zbyt mała głębia ostrości.

karczmitowicz_anna_widmo_przeszlosci.jpg4  *  ANNA KARCZMITOWICZ  *  Widmo przeszłości
PLUS. Antoni Rut. Miejska przestrzeń jest bardzo dobrym miejscem do prowadzenia pewnych artystycznych eksperymentów. Zamknięcie przestrzeni otaczającej nas rzeczywistości w ramach pracy artystycznej jest dobrym kierunkiem w poszukiwaniu własnej drogi artystycznej.

MINUS. Władysław Nielipiński. „Świdrujący” wzrok „widma” jest wystarczającym elementem grozy w tym obrazie i zupełnie niepotrzebnie autorka próbowała wzmocnić ten efekt przesuwając kolejne warstwy obrazowe i tworząc sztuczne „poruszenie”. Mam też wrażenie, że nie do końca udało się zapanować nad czytelnością tego przekazu, bo np. co znaczy koło z jakimś emblematem na słupie niby znak drogowy w prawej dolnej partii obrazu?

kazmierczak_piotr_na_dachu.jpg5  *  PIOTR KAŹMIERCZAK  *  Na dachu
PLUS. Antoni Rut. Na tej fotografii  nie mamy do czynienia z konkretnym przedmiotem, ale liniami. Fotografia czarno-biała daje nam większą czytelność ponieważ rozpatrujemy kompozycję jako układ pewnych linii, pewnych płaszczyzn geometrycznych, pewnego układu częściowo powtarzającego się. Powstała swego rodzaju pajęczyna choć daleka od wzorów z natury. Nie ma barw, a więc możemy przyglądać się ze swobodą układowi linii i płaszczyzn, oceniać linie jasne, ciemne oraz współgrę pomiędzy nimi. Fotografia można powiedzieć prosta, ale jakże ciekawa. Wartość tej fotografii w prostocie, a nie w wydumanej nieraz zawiłości.
Proponuję do II etapu + wyróżnienie.

MINUS. Władysław Nielipiński. Dowcipna sterylna kompozycja elementów architektury kłóci się z romantycznie burzowym niebem i nieregularnym układem chmur. Osobiście wolałbym w tym miejscu tzw. „blachę”, czyli niebo puste i beznamiętne.
Ogólnie jestem za!

kazmierczak_piotr_przerwa.jpg6  *  PIOTR KAŹMIERCZAK  *  Przerwa
PLUS. Antoni Rut. Przestrzeń wodnych, portowych miejsc jest bardzo dobrym miejscem do prowadzenia pewnych artystycznych eksperymentów. Zamknięcie obszaru otaczającej nas rzeczywistości w ramach pracy artystycznej jest dobrym kierunkiem w poszukiwaniu własnej drogi artystycznej.

kazmierczak_piotr_przerwa_a.jpgMINUS. Władysław Nielipiński. O ile zawieszony na statywie kask świadczy o spostrzegawczości autora, to brzydkie, nieostre tło niweczy to pozytywne wrażenie. Również jakaś kasta na pierwszym planie  nie wiadomo co ma symbolizować. Znacznie lepiej uczyniłby autor, gdyby ostrość skoncentrował na mozaice stworzonej przez naturę na przeciwległej ścianie, a kask wykorzystał jako pierwszoplanowy element  kompozycji (zobacz przykładowy kadr).

kazmierczak_piotr_skupienie.jpg7  *  PIOTR KAŹMIERCZAK  *  Skupienie
PLUS. Antoni Rut. Autor przedstawił nam dość interesujący czarno-biały portret. Warto nieraz robić takie doświadczenia ponieważ jest to technika pozwalająca na sprawdzenie czy potrafi się przekazać coś więcej niż kolor. Fotografia przypomina nieco technikę wysokiej tonacji (z ang. high key) czyli pokazania jasnego tła z nieco wyodrębnionymi szczegółami. Autor zastosował jasne tło co wyróżnia twarz jako pierwszy plan. Miękkie oświetlenie i miękka ostrość dodaje uroku temu portretowi. W rozmarzonych oczach widać ostrość i błysk. Fotografia pomimo, że jest czarno-biała jest miła i delikatna w odbiorze.
Proponuję do II etapu + wyróżnienie.

MINUS. Władysław Nielipiński. Nie mam uwag.
Jestem za!

kazmierczak_piotr_warsztat.jpg8  *  PIOTR KAŹMIERCZAK  *  Warsztat
PLUS. Antoni Rut. Temat ciekawy. Dla artystów taki widok zawsze przyciąga wzrok i zachęca do tego by go sfotografować. Fotografowanie takich starych zniszczonych fragmentów architektonicznych jest działaniem czysto plastycznym podyktowanym spostrzeganiem utworzonych przez los układów kompozycyjnych. Kolorystycznie ciekawa kompozycja. Dodatkowo zawierająca jakby przesłanie przemijającego czasu.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Mamy wokoło siebie mnóstwo przykładów takich „perełek” architektonicznych, więc prosta rejestracja  kolejnej budki to za mało jak na fotografa o ambicjach artystycznych. Poza tym drażni mnie zupełnie bezsensowna lewa strona tej fotografii. Zastanawiam się jakby to wyglądało gdyby sfotografować obiekt od frontu z dominującą ekspozycją „szyldu”.

olter_katarzyna_emanacja.jpg9  *  KATARZYNA OLTER  *  Emanacja
PLUS. Antoni Rut. Tworzenie grafik z fragmentów rzeczywistego świata, przenoszenie ich w ramy kompozycji, dodając jednocześnie czerpane z własnej fantazji wzory tworzy obraz świata nieznany, wyimaginowany, świat wyśniony i niespotykany jest prawidłowym  kierunkiem w poszukiwaniu własnej drogi przekazywania swych artystycznych wizji.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie niczym nie tłumacząca się, zielona plama w smudze światła po lewej stronie obrazu.

olter_katarzyna_milczenie_jest.jpg10  *  KATARZYNA OLTER  *  Milczenie jest…
PLUS. Antoni Rut. Tworzenie grafik z fragmentów rzeczywistego świata, przenoszenie ich w ramy kompozycji, dodając jednocześnie czerpane z własnej fantazji wzory tworzy obraz świata nieznany, wyimaginowany, świat wyśniony i niespotykany jest prawidłowym  kierunkiem w poszukiwaniu własnej drogi przekazywania swych artystycznych wizji.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Obraz jest nieostry i to go dyskwalifikuje.

radlak_agnieszka_miejsca_naznaczone_a.jpg11  *  AGNIESZKA RADLAK  *  Miejsca naznaczone A
PLUS. Antoni Rut. Poszukiwanie prostoty w tworzeniu kompozycji jest dobrą cechą artysty. Proste rzeczy są zwykle łatwiejsze do wytłumaczenia i zrozumienia niż skomplikowane. Dobra kompozycja cechuje się przeważnie małą ilością dobrze rozmieszczonych elementów. Im mniej obiektów tym lepsza i czytelniejsza w odbiorze jest kompozycja.
Proponuję do II etapu.

radlak_agnieszka_miejsca_naznaczone_a_a.jpgMINUS. Władysław Nielipiński. Tworząc tak wyrafinowaną kompozycję, trzeba być perfekcyjnym aż do bólu. Wypoziomowałem to zdjęcie i usunąłem ciemny trójkącik w prawym dolnym narożniku i teraz nie mam się już do czego przyczepić – zobacz poprawione.

rutkowski_artur_giewont.jpg12  *  ARTUR RUTKOWSKI  *  Giewont
PLUS. Antoni Rut. W górach spotykamy bardzo ciekawe widoki. Gdy wędrujemy, wszystko nam się podoba, każdy kawałek górskiego pejzażu wart jest sfotografowania. Przeważnie są to widoki dla nas niecodzienne, a powietrze górskie dodatkowo  sprawia, że wszystko nas zachwyca. Zwłaszcza gdy nad pejzażem przesuwają się drapieżne chmury a widok ich sprawia niebywałe emocje. Fotografując powinniśmy jednak oceniać fotografię już w momencie naciśnięcia migawki tak jak gdybyśmy byli wolni od emocji. Tak by fotografia była ciekawa nie tylko z powodu widoków ale i kompozycji.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Najsłabszym elementem tej fotografii jest zupełnie nieciekawe niebo. Zawsze, kiedy fotografujemy pejzaż, a zwłaszcza pejzaż w miejscu powszechnie znanym i przez wszystkich fotografowanym powinniśmy dążyć do zaznaczenia w obrazie swego indywidualizmu. Może to być niecodzienny punkt usytuowania aparatu, a może być „wyczekanie” jakiegoś interesującego zjawiska w naturze np. intrygującej wieloznaczeniowej konfiguracji chmur na niebie. W przypadku tej fotografii mam wrażenie dużej przypadkowości w wyborze momentu naciśnięcia migawki.

sierokosz_ewa_ukryte_w_drzewie.jpg13  *  EWA SIEROKOSZ  *  Ukryte w drzewie
PLUS. Antoni Rut. Autorka przedstawia nam kolejne prace z cyklu „postacie z innego świata”. Jak zwykle są to dość intrygujące grafiki. Kolaże tworzone z fragmentów obrazów świata przyrody. Bardzo dobrze przenikające się obrazy rzeczywiste i nierzeczywiste. Jak wizje w naszych snach. Opracowanie graficzne pokazuje postacie nierealne trochę wyimaginowane. Trochę straszne, trochę przerażające, trochę upiorne. Prace tego typu pozwalają nam podczas oglądania poznawać nie tylko fantazję autorki, ale również uruchomić naszą wyobraźnię.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Nie mam zdania

sierokosz_ewa_uwiezienie.jpg14  *  EWA SIEROKOSZ  *  Uwięzienie
PLUS. Antoni Rut. Autorka przedstawia nam kolejne prace z cyklu „postacie z innego świata”. Jak zwykle są to dość intrygujące grafiki. Kolaże tworzone z fragmentów obrazów świata przyrody. Bardzo dobrze przenikające się obrazy rzeczywiste i nierzeczywiste. Jak wizje w naszych snach. Opracowanie graficzne pokazuje postacie nierealne trochę wyimaginowane. Trochę straszne, trochę przerażające, trochę upiorne. Prace tego typu pozwalają nam podczas oglądania poznawać nie tylko fantazję autorki, ale również uruchomić naszą wyobraźnię.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Doszukiwanie się w przyrodzie form antropomorficznych jest chwalebnym zajęciem pod warunkiem, że  pozwolimy widzom powoli podążać za naszą wrażliwością, a nie nachalnie narzucać mu własne rozwiązania. Wkomponowanie oczu w ten kawałek pnia jest właśnie taką łopatologiczną manipulacją.

sierokosz_ewa_uwiezione_monstrum.jpg15  *  EWA SIEROKOSZ  *  Uwięzione monstrum
PLUS. Antoni Rut. Autorka przedstawia nam kolejne prace z cyklu „postacie z innego świata”. Jak zwykle są to dość intrygujące grafiki. Kolaże tworzone z fragmentów obrazów świata przyrody. Bardzo dobrze przenikające się obrazy rzeczywiste i nierzeczywiste. Jak wizje w naszych snach. Opracowanie graficzne pokazuje postacie nierealne trochę wyimaginowane. Trochę straszne, trochę przerażające, trochę upiorne. Prace tego typu pozwalają nam podczas oglądania poznawać nie tylko fantazję autorki, ale również uruchomić naszą wyobraźnię.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Nie mam zdania.

sowa_adam_jesienny_taniec.jpg16  *  ADAM SOWA  *  Jesienny taniec
PLUS. Antoni Rut. Niejednokrotnie w czasie naszych spacerów w leśnej przestrzeni zauważamy bardzo ciekawe zjawiska. Pejzaż leśny jest trudnym tematem bo zawsze jest albo za dużo drzew albo za mało. Tu dobrze udało się wybrać miejsce bo mamy dobry pierwszy plan. W głębi widzimy sporo drzew coraz bardziej ukrywających się w leśnym mroku, co powoduje, że dobrze zauważamy przestrzenność i głębię fotografii. Mrok w dalszym planie nadaje fotografii bardzo tajemniczego, urzekającego leśnego klimatu. Co do barwy to jest dobrze dobrana ponieważ nie jest narzucająca się, jest raczej późno jesienna co też ma swój urok.
Proponuję do II etapu + wyróżnienie.

MINUS. Władysław Nielipiński. Przy tego typu kompozycjach zawsze można podejrzewać, że coś ciekawego autor pominął, a czegoś nam pokazuje za dużo… Mnie na przykład korci zobaczyć to co tam było dalej po prawej stronie, a te dwie brzózki po lewej bym sobie podarował…

wieckowska_milada_mgla_od_morza.jpg17  *  MILADA WIĘCKOWSKA  *  Mgła od morza
PLUS. Antoni Rut. Temat ciekawy. Dla artystów jest to widok zawsze przyciągający wzrok i zachęcający do tego by go sfotografować. Fotografowanie takich nadmorskich fragmentów architektonicznych jest działaniem czysto plastycznym podyktowanym spostrzeganiem utworzonych przez los układów kompozycyjnych. Fotografia zawiera jakby przesłanie przemijającego czasu.

wieckowska_milada_mgla_od_morza_a.jpgMINUS. Władysław Nielipiński. Zdjęcie jest zwyczajnie nieciekawe. Autorka pokazuje brzydki fragment nadmorskiej „małej architektury”, a że akurat była mgła, to do tego dorabia pompatyczny tytuł. Zamiast tytułowej mgły widzę w mocnym prawym punkcie obrazu końcówkę belki z nową błyszczącą główką śruby mocującej, a po przeciwległej stronie dwa majaczące słupy molowych latarni. I jedno i drugie rozprasza uwagę nie pozwalając delektować się naturalnym zjawiskiem zbieżnej perspektywy. Ratowałbym to zdjęcie zupełnie innym kadrem – zobacz propozycję.

ziemkowski_andrzej_e__mc2.jpg18  *  ANDRZEJ ZIEMKOWSKI  *  E=mc2
PLUS. Antoni Rut. Autor przedstawił pracę abstrakcyjną. Abstrakcja to kompozycja, która nie pokazuje rozpoznawalnych przedmiotów, jest  układem nieprzedstawiającym innych wartości, poza wartościami estetycznymi, kompozycyjnymi, wrażeniowymi. Autor przedstawił pracę, w której wykorzystał program graficzny. Wykorzystywanie programów graficznych w pracy artysty jest dobrym działaniem. Jednak warto zawsze zadbać o to by na końcu było widać, że to my jesteśmy artystą a nie komputer.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Tzw „zoomowanie”  to jeden z tych zabiegów  formalnych, który niejednokrotnie przynosi interesujące efekty. Te efekty to przede wszystkim uzyskanie nowej jakości w warstwie treściowej obrazu, czyli możliwość opowiedzenia nowej historii na bazie powszechnie znanych elementów. Niestety w dwóch  pracach  tego autora nie widzę tej nowej jakości, a jedynie proste epatowanie dziwnością. O ile E=mc2 jeszcze jakoś się broni, to drugie zdjęcie jest całkowitą porażką ze względu na panoszący się chaos i niekontrolowane białe plamy w  górnej części środka obrazu.

ziemkowski_andrzej_po_i_dusze_szeregami_ida.jpg19  *  ANDRZEJ ZIEMKOWSKI  *  Po… i dusze szeregami idą
PLUS. Antoni Rut. Autor przedstawił pracę abstrakcyjną. Jak przystało na dobrą kompozycję abstrakcyjną mamy tu przedstawione różne elementy ułożone w pewne rytmy, przemawiające barwą, strukturą, światłem i cieniem. Fragmenty otaczającego świata tworzą bardzo ciekawe układy i jeśli potrafimy wykorzystać to i stworzyć ciekawy układ tychże elementów, dodać dynamikę przez zastosowanie poruszenia i nieostrości otrzymamy bardzo intrygującą kompozycję.
Proponuję do II etapu.

MINUS. Władysław Nielipiński. Tzw. „zoomowanie”  to jeden z tych zabiegów  formalnych, który niejednokrotnie przynosi interesujące efekty. Te efekty to przede wszystkim uzyskanie nowej jakości w warstwie treściowej obrazu, czyli możliwość opowiedzenia nowej historii na bazie powszechnie znanych elementów. Niestety w dwóch  pracach  tego autora nie widzę tej nowej jakości, a jedynie proste epatowanie dziwnością. O ile E=mc2 jeszcze jakoś się broni, to drugie zdjęcie jest całkowitą porażką ze względu na panoszący się chaos i niekontrolowane białe plamy w  górnej części środka obrazu.

Organizatorzy, Patroni, Sponsorzy

© PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
Kopiowanie, reprodukowanie całości lub fragmentów zdjęć oraz tekstów umieszczonych na tej stronie bez zgody właściciela strony oraz autorów jest
ZABRONIONE

Jeden komentarz do “1 sesja 29.09.2014”

  1. Szanowny Panie Wł. Nielipiński…ja w obronie mojej pracy nr 19 – Po…i dusze szeregami idą. chyba mogę słówko dodać. Do oceny wziął Pan tylko obraz pomijając tytuł, a to właśnie tytuł sugeruje kompletny chaos „PO…” jakimś wybuchu, katastrofie itp.i trudno sobie wyobrazić aby było inaczej. Wykorzystałem „zoomowanie” pięknych kwiatów powojnika – to te „dusze” idące do nieba. Pozdrawiam – AZ

Dodaj komentarz